Forum Król Lew Strona Główna Król Lew
Forum o serii wspaniałych filmów pt. "Król Lew"
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Historia Febe

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Król Lew Strona Główna -> Wasze opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Febe
Mrówkojad



Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tarnobrzega

PostWysłany: Nie 15:06, 27 Lis 2005    Temat postu: Historia Febe

Wszystko zaczeło się gdy na Złej Ziemi urodziła się lwiczka o imienu Febe jes ona córką Shendy.
Shenda jest siostrą Ziry ale Zira nie jest zadowolona, że jej siostra ma córkę i knuje jak zabic je obie.
Kiedy Febe już podrosła wybrała się nad rzeke która przepływa miedzy ZZ a LZ i Zira wpycha ją do wody
przybiega Shenda ale niestety topi się w wodze bo Zira kazała wciągnąć ją lwicą pod wode.
Wten przybiega Sarabi ze swoim stadem i przegania Zire i jej pomocnice. Ratuje małą Febe z wody
i zanosi ją na LS. Kiedy Febe wstaje nie wie gdzie jest widzi tylko lwice wokól siebie i jest bardzo wystarszona
-cze...czego chcecie ode mnie!!Gdzie moja mama?!
-eh...twoja matka nie żyje-powiedziała stanowczo Sarabi
-co!nie!! to nie możliwe!!<kuli sie i płacze>
-<przytula małą>od dzisiaj ja będe twoja matką!
-ale ja niechce!!
-musisz chyba że chcesz umżeć!Bo lwice i lwiąta ze ZZ ni emają prawa przebuwać na LZ!!
-chlip...więć dobrze mozes zbyć moją matką!!
-<sarabi uśmiechneła się do Febe>Simba Nala!!
-kto to?Simba to mój nieznosny syn a nala jego przyjaciółka!
Kiedy Sarabi przedstawia Febe jej rodzinę Zira obserwuje wszystko o knuje jak zabic Febe.
-Febe chcesz sie bawić!<powiedział wesoło Simba>
-eee..no nie wiem a w co wale!
-walke?nigdy sie w to nie bawiłem ale dobra!
-hehe uważaj!<rzuca sie na simbe i zaczyna go gryść przecodzący obok Mufasa załważa to>
-RROOOAAARR!!Jak śmiesz gryźć mojego syna!<zabiera SImbe>
-Kochanie spokojnie!To Febe nasza nowa córka!
-Febe nasza córka!?Zaras, zaras czy Febe to nei córka Shendy tej ze ZZ!!
-taak ale ona nie żyje Zira ją zabiła i też chciała Febe zabic wieć ją uratowałam!
Tym czasem najstarsza córką Shendy wałensała sie zdaleka od Lwiej Ziemi.
-ee gdzie ja jestem?<załważyła Skałę i ruszyła w jej stronę nie pewnie>
Chodziła tak przez jedną noc i tarawa zaczeła się robić coraz bardziej zielona i było więcej jedzienia.
-yhym...jestem głodna<pomyślała Czarna i zaczeła polować kiedy poluje załważą jakąś sylwetke lwa na skale>
Kiedy juz się najadła ruszyła w strone Skały. Tym czasem na Lwiej Skale Mufasa rozmawia z Sarabi
-Sarabi nie możeby ja przyjać!
-ale on jest sama nie mozeby ją skazać na śmierć!
-eh...kochasz ją?!
-tak!
-o weś ją sobie!
-eh...dziękuje zobaczysz bedzie śmietną córką
-powiedziałem weś sobie ale moją córką nie będzie!!
-co ale dlaczego!?
-bo ja mam tylko jedne dziecko Simbe!
-Ale tato...<wtrącił sie Simba>
-o co chodzi synku<mufasa uśmiechną się do Simby>
-ja chce żeby ona była pełno parwnym członkiem naszego stada i rodziny!
-eh...dla ciebie wszystko synku
-dziękuje Mufaso<powiedziała poważnie Sarabi>
Czarna była coraz bliżej skały kiedy już miała na nią wejść zobaczyły ją lwice.
-Alarm!!obca lwica!!
-co się dzieje!
-Czarna to naprawde ty!<Febe była bardzo szczęśliwa>
-witaj febe<mówi chłodym głosem ale w głębi serca sie cieszy>
-yhym...-robi się poważna
Zira nadal sie zastanawia jak zabić Febe negle przypomina sobie, że przecież Febe będzie mieć
pierwsze polowanie to wtedy ją zatakuje.
Kiedy Febe dorasta zapomina i swojej prawdziwej matce i o Zirze. Wychowuje się dobrze
zaczyna się zachowywać jak prawdziwa księżniczka ale ciągle ją coś ciągnie na ZZ i cieka tam.
Czarna ciągle gdziesz wędrowała i nie mówiła gdzie.
Ale nie wiedziała że Sarabi kazała jednej z lwic jej śledzić.
Lwica ją śledziła aż na Zła Ziemie pobiegła szybko powiedzieć królowej a Febe je podsłuchiwała.
-Jak ona mogła mnie tak zostawić
Tym czasem Czarna spotkała Zire i przyłonczyła sie do jej stada bo nie chciała żyć na Lwiej Ziemi.
Febe też chciała ale Sarabi ją zarzymała i wytłómaczyła dlaczego nie moze wrócić. Ale lwiąto i tak
nie słuchało Sarabi i uciekła na Złą Ziemie razm z Simbą i Nalą. Sarabi znalazła Simbe i Nale i kazała
im wracać na Lwią Skałę a potem poszła Szukać febe kiedy ją już znalazła była nieprzytomna
bo zataowało ich stado hien i Febe broniła Simbe i Nale.
Kiedy Sarabi wróciła z Febe na Lwią Skałę była zła na Simbe i Nale, że tam poszłi ale Febe wyrłumaczyła
mame że to on ich wyciągneła. Kiedy Czarna się do wiedziała, że Febe tu była kazała powiedzieć timalu
że nie żyje żeby Febe jej nie szukała. Timali powiedział Febe i ona była bardzo rospaczona bo staciła kolejnego
członka rodziny i została sama.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meriones Minor
Myszoskoczek



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: South Park xD (Słupsk)

PostWysłany: Sob 0:34, 10 Gru 2005    Temat postu:

Trochę niezrozumiałe... Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Febe
Mrówkojad



Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tarnobrzega

PostWysłany: Nie 0:17, 11 Gru 2005    Temat postu:

hehe to nic Embarassed Ale nie zwracajcie uwagi na błędy ortograficzne:P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dreath
Myszoskoczek



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:45, 13 Gru 2005    Temat postu:

O__o czytałem to na twoim blogu... xDDDDDDDDD (w niktórych momentach myślałem że umre ze smiech) bardzo Cie rpzepraszam ale troche za dużo błędów ort :D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Febe
Mrówkojad



Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tarnobrzega

PostWysłany: Wto 15:50, 13 Gru 2005    Temat postu:

no wiem, wiem bo ortografia to moja pięte Alichdesowa Mad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agaie
Gość






PostWysłany: Pon 20:23, 23 Sty 2006    Temat postu:

tragiczne opowiadanie!Moje jest lepsze chociaz zepsute przez kurdefonow!Ale i tak jest wspaniale!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sarafina
Mrówkojad



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Not your problem

PostWysłany: Nie 22:57, 19 Mar 2006    Temat postu:

Agaie == no comments... Opowiadanie jest fajne :D co chcecie?! ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Febe
Mrówkojad



Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tarnobrzega

PostWysłany: Pią 14:09, 31 Mar 2006    Temat postu:

Do usunięcia

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Febe dnia Pią 14:24, 31 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Febe
Mrówkojad



Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tarnobrzega

PostWysłany: Pią 14:23, 31 Mar 2006    Temat postu:

Następnego dnia Febe znowu wymkneła sie na Złą Ziemię tym razem sama aby poszukać Kerlina(jej przyjaciela jak jeszcze mieszkała na Złej ZIemi)i porozmawiać z nim. Kiedy weszła na Złą ZIemie załważyły ją dwie lwice. Jedna to Zira a druga matka Kerlina. Zira się cieszyła, że Febe wróciła bo od kilku dni knuła spisek aby porwać lwiczke i wziąśc ją do swojego stada aby wykonać plan zabicia Mufasy i Sarabi. Febe sie cieszyła, że Zira pozwala jej się przyłonczyć do jej stada. Ale jedna lwica nie była za dowolona kiedy się o tym dowiedziała, była to Czarna starsza siostra Febe która nie chciała aby Febe przyłonczyła się do stada Ziry. Tak więc uciekła z tamtąd bo nie chciała aby Febe ją widziała. Na Lwiej Skale Sarabi się denerwowała gdzie Febe znikneła bo nigdzie nie mogła jej znaleść kazała wszystkim jej szukać. Mineło kilka miesięcy Febe urosła i zakonczyła nauke u Ziry jak zabic Mufase, wróciła na Lwią Ziemię. Kiedy zwierzęta ją załważyli nie wiedziali kim jest ta lwica bo się bardzo zmieniła, spotkała Simbę nad wodopojem:
-Kim jesteś lwico?-zapytał SImba szczżąc kły
-Jak to nie poznajesz mnie hehe-za śmiała się chytro Febe. To ja Febe-Uśmiechneła się dziwnie Febe.
-Febe?!Ale skąd ty tu. Myślałem, że nie żyjesz-powiedział Simba a z oczu spłyneła mu łza.
-Zaprowadz mnie do króla Mufasy-Febe nagle zpoważniała
-Simba załważył, że sie zmieniła. nie!-krzykną SImba
Febe popatrzyła sie na niego dziwnie i wściekle.
-To zejdz mi z drogi sama go poszukam-Febe udeżyła Simbe pocno w pysk i odeszła na Lwią Ziemię.
Mufasa z Sarabi leżeli na szczycie Lwiej Skały i załażyli, że lwica zbliża się do nich, Sarabi zaraz rozpoznała i zbiegła do niej. Za to Mufasa nie ufał zabardzo Febe po jej wyglądzie i minach.
-Witaj Matko-powiedziałą chłodno lwica
-Wita Febusiu-Sarabi przytuliła ja mocno
-Mamo przestań mnie przytulać-Febe odepchneła Sarabi
-Co się stało? Zmieniłaś się-Sarabi patrzyła się dziwnie na Febe
-Tak, i co z tego-Febe odeszła na groty.
Simba wszedł za Febe do groty udeżając ją.
-Wrrrr to za to, że mnie udeżyłaś!
-wrrr sam tego chciałeś-Febe rzuciła się na SImbę gryząc go w kark i drapiąc ale nie zabiła go.-I nie zadzieraj ze mną!
Febe wyszła z groty i położyła się na szczycie Lwiej Skały zpoglądając ciągle na Złą Ziemię.
-Czego ciągle sie tam patrzysz Febe?-Podszedł do niej Mufasa
-eee nic tak sobie-Febe zorbiła dziwną minę
Jaka Lwica przybiegła do nich i powiedziała Mufasie, że Febe rzuciła się na Simbę. Febe załażyła, że Zira ze stadem są już na Lwiej ZIemi i rzuciła sie na Mufasę.
-Szkoa, że go nie zabiłam!
-wrrr wiedzziałem, że z tobą jest coś nie tak od początku!-Mufasa odepchnął łapą Febe, ale nagle rzuciły sie na niego hieny
-hahaha zabić go!!-Oczy Febe zorbiły sie całkiem czerwone. Lwica odeszła poszukać Sarabi gdy ją znalazła:
-Witaj matko, mam coś dla ciebie-Febe uśmiechneła się szyderczo
-Dla mnie? Och jak miło, a co to takiego?-Sarabi nie mogła się doczekać aż Febe jej to da
-A to!-Febe udeżyła ją z całej siły w pysk i wgryzła jej sie w kark
Sarabi sie wykrwawiała i wkońcu padła.
-hahaha!!-Zaśmiała się Febe i odeszła sprawdzić co sie dzieje na Lwiej Skale. Sarabi nie umarła nadal żyła uciekła po za granice Lwiej Ziemi, Mufasa tak samo ale nikt o tym nie wiedział. Febe staneła na szycie Lwiej Skały i zaryczała wszystkie zwierzęta zebrały się aby sprawdzić co sie stało. Febe udawała, że płacze:
-Poddani to jest smutny dzień ponieważ mój ojciec król Mufasa i moja matka królowa Sarabi nie żyjąc. Dlatego ogłaszam nową królową Zire.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Król Lew Strona Główna -> Wasze opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin